Zacina się norweska machina do leczenia
Stawiana przez wiele lat za wzór norweska ochrona zdrowia zaczyna korodować od wewnątrz. Zoperowanie nie tej kończyny, którą trzeba, błędne usunięcie piersi, podanie nieodpowiedniej grupy krwi - ubiegły rok był rekordowy, gdy chodzi o odszkodowania powstałe przez błędy norweskich lekarzy.
Ponad miliard norweskich koron, czyli równowartość 80 mln złotych będą kosztowały norweską służbę zdrowia błędy medyczne popełnione w ubiegłym roku. -Ta suma należy się 1504 pacjentom lub ich rodzinom, których skargi zostały uznane przez specjalny fundusz odszkodowań. Natomiast ponad 3700 zażaleń uznano za niesłuszne – podaje „Dziennik Gazeta Prawna”.
Suma odszkodowań za rok 2013 r. była niższa o równowartość niemal 57 milionów złotych. Statystyki w tej dziedzinie prowadzone od 2000 r. wskazują na stały wzrost liczby skarg i sumy odszkodowań.
Jak odnotowuje gazeta dziedzina, w której najczęściej, bo w 52 proc. przypadków popełniane są błędy stanowi sam proces leczenia. W 27 proc. winne są złe diagnozy, a 12 proc. zakażenia, których się pacjenci nabawili w trakcie hospitalizacji.
Suma odszkodowań za rok 2013 r. była niższa o równowartość niemal 57 milionów złotych. Statystyki w tej dziedzinie prowadzone od 2000 r. wskazują na stały wzrost liczby skarg i sumy odszkodowań.
Jak odnotowuje gazeta dziedzina, w której najczęściej, bo w 52 proc. przypadków popełniane są błędy stanowi sam proces leczenia. W 27 proc. winne są złe diagnozy, a 12 proc. zakażenia, których się pacjenci nabawili w trakcie hospitalizacji.