iStock

Coraz więcej niechętnych do szczepień

Udostępnij:
W Polsce wciąż zmniejsza się liczba osób popierających szczepienia, zarówno te obowiązkowe, jak i zalecane – wyszczepialność przeciw odrze jest niższa niż w Rumunii, w której ostatnio odnotowano ponad 2 tys. zachorowań.
W 2023 r. nie wykorzystano 100 mln zł na szczepienia obowiązkowe.

– Resort zdrowia w piśmie z 30 listopada wskazał, że z planowanych na ten rok 405 mln zł na realizację przedmiotowego zadania niezbędne są pieniądze w wysokości 306 720 tys. zł, natomiast środki w kwocie 98 280 tys. zł pozostają „wolne” – informuje Narodowy Fundusz Zdrowia „Dziennik Gazetę Prawną”, dodając, że „zaoszczędzone w ten sposób pieniądze zostały przekazane na inne świadczenia”.

Dlaczego wydano o 100 mln zł mniej na szczepienia?

Według resortu zdrowia to między innymi efekt demografii.

– Początkowo zakładano, że urodzi się więcej dzieci, niż się urodziło. Łącznie od początku tego roku do września na świat przyszło niespełna 210 tys. dzieci, czyli aż o 25 tys. mniej niż w analogicznym okresie poprzedniego roku. W samym wrześniu urodziło się zaledwie 22 tys. dzieci – o 4,7 tys. mniej niż rok wcześniej – wylicza „Dziennik Gazeta Prawna”.

Jednak to niejedyny powód.

To, co najbardziej niepokoi ekspertów, to zauważalnie mniejsza chęć do szczepień.

O ile dokładnie, jeszcze nie wiadomo, jednak zarówno sanepid, jak i rozmówcy z resortu zdrowia przyznają, że liczba chętnych spadła w tym roku o kolejne punkty procentowe. Przez moment po pandemii COVID-19 był niewielki wzrost popularności szczepień, ale potem znowu odnotowaliśmy spadek.

– Obecnie notowany spadek jest kluczowy. A to dlatego, że zalecana granica wyszczepialności wynosi 85 proc. Tymczasem w 2022 r. była na poziomie 83,9 proc. Dla porównania, dekadę temu wynosiła 90 proc. – informuje „Dziennik Gazeta Prawna”, dodając, że „kłopot pojawia się szczególnie przy odrze, przy której poziom zaszczepienia stanowi główną ochronę przed wybuchem epidemii”.

Od stycznia do końca listopada mieliśmy wykryte tylko 33 przypadki tej choroby zakaźnej. Jednak groźba zwiększenia się liczby przypadków jest bardzo realna, szczególnie że w Europie mamy jej ognisko.

W Rumunii w ciągu ostatnich tygodni stwierdzono ponad 2 tys. zachorowań. To kraj, w którym odnotowano jeden z najniższych wskaźników wyszczepialności przeciw odrze (86 proc. pierwszą dawką, 75 proc. drugą). Dziś w Polsce odsetek wyszczepialności pierwszą dawką mamy jeszcze niższy. Z ostatniego raportu OECD Health at Glance 2023 wynikało, że przeciwko odrze w Polsce jest zaszczepionych tylko 71 proc. dzieci do 1. roku życia. To stawia nas w ogonie w naszej części kontynentu.

Przeczytaj także: „Kłopoty z dostępem do szczepień przeciw COVID-19” i „Miliardy do spłaty”.

 
© 2024 Termedia Sp. z o.o. All rights reserved.
Developed by Bentus.