Dotychczas protestowali wszyscy z osobna. W rybnickim szpitalu zastrajkowali wszyscy naraz
Redaktor: Bartłomiej Leśniewski
Data: 18.10.2018
Źródło: BL, Rybnik.com.pl
W czwartek pierwszy dzień strajku w szpitalu w Rybniku. Pracownicy przyszli do szpitala, ale nie wykonują swoich obowiązków. Pracują jak na ostrym dyżurze. Co dalej?
Jak mówi Piotr Rajman, przewodniczący Solidarności w rybnickim szpitalu, w rozmowie z portalem "Rybnik.com.pl", na terenie lecznicy znajduje się około pół tysiąca protestujących osób. - Część siedzi w sali konferencyjnej, inni znajdują się w dyżurkach czy pokojach socjalnych – mówi.
Strajk bezterminowy rozpoczął się o 8.30. Ma charakter ostrodyżurowy. - Dzisiaj wykonywane są zabiegi pacjentów z oddziału pediatrycznego, od jutra wykonywane są tylko pilne rzeczy – mówi Piotr Rajman.
Michał Sieroń, rzecznik WSS nr 3 potwierdza, że strajk pracowników przebiega w trybie ostrego dyżuru. - Przyjmujemy sytuacje dotyczące ratowania zdrowia i życia. Wstrzymano planowe przyjęcia do szpitala. Jeżeli chodzi o zabiegi na Bloku Operacyjnym – dzisiaj wykonywane są operacje onkologiczne, dziecięce, cięcia cesarskie. Szpital będzie jednak sukcesywnie wygaszał działania – tłumaczy.
Portal "Rybnik.com.pl" przypomina, że pracownicy szpitala znajdowali się w sporze zbiorowym z pracodawcą od maja tego roku. Chcą od niego podwyżki pensji o 1200 złotych. Związkowcy domagają się również zwiększenia zatrudnienia o pielęgniarki na oddziale intensywnej terapii i bloku operacyjnym.
Strajk bezterminowy rozpoczął się o 8.30. Ma charakter ostrodyżurowy. - Dzisiaj wykonywane są zabiegi pacjentów z oddziału pediatrycznego, od jutra wykonywane są tylko pilne rzeczy – mówi Piotr Rajman.
Michał Sieroń, rzecznik WSS nr 3 potwierdza, że strajk pracowników przebiega w trybie ostrego dyżuru. - Przyjmujemy sytuacje dotyczące ratowania zdrowia i życia. Wstrzymano planowe przyjęcia do szpitala. Jeżeli chodzi o zabiegi na Bloku Operacyjnym – dzisiaj wykonywane są operacje onkologiczne, dziecięce, cięcia cesarskie. Szpital będzie jednak sukcesywnie wygaszał działania – tłumaczy.
Portal "Rybnik.com.pl" przypomina, że pracownicy szpitala znajdowali się w sporze zbiorowym z pracodawcą od maja tego roku. Chcą od niego podwyżki pensji o 1200 złotych. Związkowcy domagają się również zwiększenia zatrudnienia o pielęgniarki na oddziale intensywnej terapii i bloku operacyjnym.