Lekarzy w karetkach jak… na lekarstwo

Udostępnij:
Niemal we wszystkich województwach spadła w ostatnich miesiącach liczba karetek specjalistycznych. Powód jest prosty – medycy nie chcą pracować w pogotowiu. Część ekspertów twierdzi, że wcale się ich do tego nie zachęca, bo system bez nich jest tańszy.
Lada dzień wejdzie w życie zmieniona ustawa o Państwowym Ratownictwie Medycznym (jest podpisana przez prezydenta, czeka na publikację w Dzienniku Ustaw). To pierwsza z dwóch gruntownych nowelizacji przepisów dotyczących systemu ratownictwa, przygotowanych przez resort zdrowia. Nazywana jest małą nowelą, a wkrótce do dalszych prac trafić ma „duża” (jest już po konsultacjach).

- Obie ustawy zwiększają uprawnienia ratowników medycznych, kładąc jednocześnie nacisk na zasady ich kształcenia i doskonalenia zawodowego. Dlatego przez część środowiska uznawane są za krok w kierunku eliminacji lekarzy z systemu ratownictwa – pisze „Dziennik Gazeta Prawna”.

Zwolennicy zmian argumentują jednak, że są one koniecznością – medyków po prostu brakuje, dlatego wzorem wielu innych państw powinniśmy oprzeć system na ratownikach medycznych i pielęgniarkach.

- Sprawdziliśmy, jak zmieniają się proporcje liczby karetek specjalistycznych i podstawowych – pisze „Dziennik Gazeta Prawna”. - We wszystkich województwach liczebność tych pierwszych w ostatnich miesiącach spadła. Powód wszędzie jest taki sam: coraz większe trudności z obsadą lekarską – dodaje.
 
© 2024 Termedia Sp. z o.o. All rights reserved.
Developed by Bentus.