Salowe i nie tylko, czyli protest zawodów niemedycznych

Udostępnij:
Po raz pierwszy w Poznaniu wyszli na ulice pracownicy zawodów niemedycznych: sprzątaczki, salowe, portierki, księgowe. Dlaczego? W proteście przeciwko niskim płacom.
- Poniedziałkową pikietę przed Szpitalem Klinicznym Przemienienia Pańskiego przy ulicy Długiej zorganizował Ogólnopolski Związek Zawodowy Inicjatywa Pracownicza – opisuje „Gazeta Wyborcza”.

- To nie jest protest przeciwko szpitalom, to jest protest przeciwko braku rozwiązań systemowych - mówi Jarosław Urbański, działacz IP.

Przed wjazdem do szpitala o godzinie 14 stanęło kilkadziesiąt osób - portierka z 40-letnim stażem (2 tysiące na rękę z nadgodzinami i dodatkiem za wysługę lat), salowa z 22-letnim stażem (1,4 tys. na rękę), referent (1,6 tys. zł).

Jak opisuje „Głos Wielkopolski” dyrekcja doskonale zna sytuację finansową swoich pracowników. – Oni mają rację, w ostatnim czasie doszło do regulacji wynagrodzeń lekarzy, pielęgniarek, ratowników medycznych, o administracji wszyscy zapomnieli – mówi Szczepan Cofta, rzecznik Szpitala Klinicznego Przemienienia Pańskiego w Poznaniu. – W lipcu dyrekcja podniosła pensje, ale rozumiem, że nie są to kwoty satysfakcjonujące. Na więcej szpital nie jednak ma pieniędzy.
 
© 2024 Termedia Sp. z o.o. All rights reserved.
Developed by Bentus.