Sejmowa komisja zdrowia wsparła ministra Radziwiłła, przepadł dezyderat opozycji
Redaktor: Bartłomiej Leśniewski
Data: 03.01.2018
Źródło: BL, RMF FM
W przyjętej po kilkugodzinnej sesji opinii sejmowej Komisji Zdrowia zaapelowano "o zaprzestanie protestu polegającego na wypowiadaniu klauzuli opt-out". Przepadł dezyderat opozycji, w której domagała się ona rozmów z protestującymi i odwołania ministra.
W komisji większość ma PiS i to głosy posłów tej partii zadecydowały o takim wyniku prac komisji.
- Jednocześnie komisja podkreśla konieczność prowadzenia rozmów na temat dalszych reform w ochronie zdrowia, o co zwraca się zarówno do strony społecznej – podaje RMF.
Jednocześnie przepadł dezyderat do premiera Mateusza Morawieckiego, w którym apelowano w nim m.in. o "natychmiastową dymisję ministra zdrowia Konstantego Radziwiłła oraz podjęcie pilnych rozmów z protestującymi lekarzami". Dezyderat przedstawił przewodniczący komisji Bartosz Arłukowicz.
Posłowie opozycji podtrzymali w tej sytuacji swój wniosek o votum nieufności dla ministra. Czytaj: Wniosek o wotum nieufności dla Konstantego Radziwiłła
W posiedzeniu komisji uczestniczyli też przedstawiciele protestujących lekarzy. Jak relacjonuje RMF podkreślali, że zależy na wypracowaniu kompromisu. Marcin Sobotka z Porozumienia Rezydentów OZZL przypomniał, że lekarze kilka miesięcy wcześniej zapowiedzieli, że rozpoczną protest głodowy, "jeśli dialog nie zostanie podjęty". Akcja, która teraz się odbywa, jest konsekwencją zaniechania dyskusji z nami - powiedział Sobotka.
Jego zdaniem rozmowy były, ale nie przypominały dialogu. - Negocjacje polegają na tym, że dwie strony mają swoje stanowiska i wypracowują jakiś kompromis w drodze tej dyskusji i takie negocjacje nigdy się nie odbyły – mówił Sobotka. - Nam nie zależy na samych rozmowach, nam zależy na wypracowaniu kompromisu – dodawał.
- Jednocześnie komisja podkreśla konieczność prowadzenia rozmów na temat dalszych reform w ochronie zdrowia, o co zwraca się zarówno do strony społecznej – podaje RMF.
Jednocześnie przepadł dezyderat do premiera Mateusza Morawieckiego, w którym apelowano w nim m.in. o "natychmiastową dymisję ministra zdrowia Konstantego Radziwiłła oraz podjęcie pilnych rozmów z protestującymi lekarzami". Dezyderat przedstawił przewodniczący komisji Bartosz Arłukowicz.
Posłowie opozycji podtrzymali w tej sytuacji swój wniosek o votum nieufności dla ministra. Czytaj: Wniosek o wotum nieufności dla Konstantego Radziwiłła
W posiedzeniu komisji uczestniczyli też przedstawiciele protestujących lekarzy. Jak relacjonuje RMF podkreślali, że zależy na wypracowaniu kompromisu. Marcin Sobotka z Porozumienia Rezydentów OZZL przypomniał, że lekarze kilka miesięcy wcześniej zapowiedzieli, że rozpoczną protest głodowy, "jeśli dialog nie zostanie podjęty". Akcja, która teraz się odbywa, jest konsekwencją zaniechania dyskusji z nami - powiedział Sobotka.
Jego zdaniem rozmowy były, ale nie przypominały dialogu. - Negocjacje polegają na tym, że dwie strony mają swoje stanowiska i wypracowują jakiś kompromis w drodze tej dyskusji i takie negocjacje nigdy się nie odbyły – mówił Sobotka. - Nam nie zależy na samych rozmowach, nam zależy na wypracowaniu kompromisu – dodawał.