Sławomir Kamiński/Agencja Gazeta

Szczurek-Żelazko: Osiem złotych za poradę pielęgniarską to wstępna stawka

Udostępnij:
Stowarzyszenie Pielęgniarki Cyfrowe jest oburzone tym, że porada pielęgniarska, czyli nowe świadczenie zdrowotne, za które jeszcze w tym roku NFZ ma zacząć osobno płacić, została wyceniona tylko na osiem zł. Pielęgniarki stwierdzają, że to cena słabej kawy. Jak komentuje to wiceminister? Wyjaśnia, że to tylko wstępna propozycja.
Wiceminister Józefę Szczurek-Żelazko o poradzie pielęgniarskiej rozmawia z "Prawo.pl".

- Jest to wstępna propozycja. Projekt trafił do konsultacji publicznych i to jest czas na wyjaśnienie wszystkich wątpliwości. Tak więc kwestia ostatecznej wyceny jest obecnie przedmiotem dyskusji. Zaznaczyć należy także, że proces taryfikacji został już zainicjowany, Ministerstwo Zdrowia zwróciło się do prezesa Agencji Oceny Technologii Medycznych i Taryfikacji z prośbą o przeprowadzenie analiz i wydanie opinii dotyczącej zasadności zmiany lub weryfikacji taryf świadczeń gwarantowanych w części związanej z poradami pielęgniarskimi i poradami położnej. W projekcie będzie ustalona minimalna stawka za to świadczenie, a ostatecznie umowy z placówkami, będą podpisywały oddziały NFZ - wyjaśnił Szczurek-Żelazko w rozmowie z "Prawo.pl".

W projekcie oszacowane jest, że na początku 3 proc. porad lekarskich zostanie zamienionych na pielęgniarskie. Docelowo aż 7 proc. porad lekarskich mają przejąć pielęgniarki.

- Dzięki projektowanemu rozwiązaniu pielęgniarka mogłaby przyjąć pacjenta, wykonać badania fizykalne, czyli podstawowe pomiary, przedłużać receptę, wykonać badania kontrolne czy zalecić kontrolę za pewien czas. W ten sposób lekarze wykonywaliby funkcję konsultacyjną. Jeżeli pielęgniarka uzna, że pacjent powinien być skonsultowany przez lekarza, to na pewno go do niego skieruje. Początkowo to rozwiązanie może być wykorzystywane na niewielka skalę, niemniej w miarę upływu czasu przekonają się do niego pielęgniarki, lekarze i osoby zarządzające podmiotami leczniczymi, doceniając efektywność kosztową tego rozwiązania - przyznaje Szczurek-Żelazko.

Krytyka
Pod koniec marca poinformowaliśmy, że Ogólnopolski Związek Zawodowy Pielęgniarek i Położnych skrytykował projekt resortowego rozporządzenia, które wprowadza do koszyka świadczeń gwarantowanych poradę pielęgniarską. Pielęgniarkom nie podobało się to, że za tym wpisem nie idzie zwiększenie świadczenia. - To chyba żart ministra - skomentowały.

- Skutek wzrostu finansowania świadczeń gwarantowanych AOS w dziesięciu kolejnych latach wynosi zero złotych – zauważył Ogólnopolski Związek Zawodowy Pielęgniarek i Położnych, powołując się na przedłożoną przez resort ocenę skutków regulacji.

- Resort zakłada jedynie, że jednostkowy koszt porady pielęgniarskiej płacony przez NFZ będzie wynosił około ośmiu złotych, a zmiany finansowania ograniczają się do poprawek w kolejnych planach finansowych NFZ. A płatnik zamierza zmniejszać liczbę porad lekarskich i stopniowo zwiększać tych pielęgniarskich i położniczych - podkreśliły pielęgniarki. OZZPiP przyznało, że wycena porady jest sztucznie zaniżona, a rozporządzenie na papierze podnosi prestiż zawodu, ale w istocie nie powoduje żadnych efektów finansowych.

Przeczytaj także: "Osiem złotych dla pielęgniarki".

Zachęcamy do polubienia profilu "Menedżera Zdrowia" na Facebooku: www.facebook.com/MenedzerZdrowia i obserwowania kont na Twitterze i LinkedInie: www.twitter.com/MenedzerZdrowia i www.linkedin.com/MenedzerZdrowia.
 
© 2024 Termedia Sp. z o.o. All rights reserved.
Developed by Bentus.