Szpital psychiatryczny w Stroniu Śl. publikuje nazwiska byłych pacjentów: GIODO: to niedopuszczalne

Udostępnij:
Jeden z największych szpitali psychiatrycznych w Polsce - Wojewódzkie Centrum Psychiatrii Długoterminowej w Stroniu Śląskim opublikowało w internecie nazwiska części swoich byłych pacjentów i wzywa ich do odbioru depozytu. Szpital jest przekonany, że działa zgodnie z prawem. GIODO jest innego zdania. Po aferze w mediach, szpital twierdzi, że chodzi o pacjentów zmarłych.
Jak podaje TVN 24, "ostateczne wezwanie do odbioru depozytu" to alfabetyczna lista 101 nazwisk osób, które dawniej były pacjentami Wojewódzkiego Centrum Psychiatrii Długoterminowej w Stroniu Śląskim - wcześniej Wojewódzkiego Szpitala dla Nerwowo i Psychicznie Chorych. Przy każdym z nazwisku zapisano liczbowy symbol i kwotę jaką byli pacjenci pozostawili w depozycie placówki. Od 5 do ponad 44 tys. złotych. Depozyty można odbierać do 29 lutego 2016 roku. Później sprawą ma zająć się sąd i zdecydować o likwidacji depozytu.

Małgorzata Węcławiak, główna księgowa szpitala powołuje się na opinie radcy prawnego, że placówka działa zgodnie z prawem. Chodzi o pacjentów, którzy przebywali w szpitalu w latach 50,60 i 70-tych. Szpital próbował ich odszukać, ale bez skutku.

Radca prawny Ewa Szczęsna-Szczotka dowodzi, że sprawa dotyczy już zmarłych pacjentów. I powołuje się na stosowne przepisy, które jednak według Gazety Wrocławskiej mają zastosowanie depozytów jednostek sektora finansów publicznych, a nie placówek medycznych. Skąd jednak szpital ma pewność, że dane dotyczą osób nieżyjących, skoro nie potrafił ich znaleźć i jak można osoby zmarłe wzywać do odbioru depozytu?

- To dane z kategorii danych wrażliwych, których nie wolno przetwarzać, a podanie ich do publicznej wiadomości jest jedną z form przetwarzania - mówi nam Małgorzata Kałużyńska-Jasak, rzecznik Generalnego Inspektora Ochrony Danych Osobowych, cytowana przez TVN 24. I dodaje: z punktu widzenia ochrony danych osobowych tego typu praktyki są niedopuszczalne.

Podobnego zdania jest Helsińska Fundacja Praw Człowieka, która podnosi, że ujawnienie nazwisk pacjentów szpitala psychiatrycznego może być obciążające dla tych osób oraz stanowi to pośrednio ujawnienie informacji o ich stanie zdrowia.

Niedawno rzecznik praw pacjenta wystąpił przeciwko stygmatyzacji osób psychicznie chorych przez media. Czy zajmie się sprawą szpitala w Stroniu Śląskim?
 
© 2024 Termedia Sp. z o.o. All rights reserved.
Developed by Bentus.