Radziwiłł o specustawie: Projekt jest "incydentalny", ale...

Udostępnij:
Minister zagrał głos w sprawie projektu specustawy o szczególnych rozwiązaniach zapewniających poprawę dostępności do świadczeń opieki zdrowotnej. - To jest ustawa "incydentalna" i dotyczy środków, które są, czy mogą być, do dyspozycji w budżecie. To jest zastrzyk jednorazowy, ale w żadnym wypadku nie odstępujemy od planu zwiększania nakładów na ochronę zdrowia w sposób systemowy - powiedział minister.
- W projekcie zawarto szereg różnych potrzeb służby zdrowia - przyznał Radziwiłł i wymienił między innymi program zdrowia dzieci w szkole, wyposażenie gabinetów profilaktyki zdrowotnej i wyposażenie gabinetów stomatologicznych w szkołach. - Będzie też prawdopodobnie jakiś rodzaj dotacji dla NFZ, tak, aby w ramach możliwości świadczeniodawców zredukować kolejki. Przede wszystkim do operacji zaćmy oraz endoprotezoplastyki stawu biodrowego i kolanowego. Determinacja rządu w tym zakresie jest bardzo jednoznaczna.

Radziwiłł poinformował, że projekt specustawy jest "incydentalny", ale ministerstwo nie odstępuje od planu zwiększania nakładów na ochronę zdrowia w sposób systemowy.

- To jest ustawa "incydentalna" i dotyczy środków, które są, czy mogą być, w tej chwili do dyspozycji w budżecie. To jest zastrzyk jednorazowy, ale w żadnym wypadku nie odstępujemy od planu zwiększania nakładów na ochronę zdrowia w sposób systemowy i takie projekty również są przygotowywane - powiedział Radziwiłł i dodał: - Ta specjalna ustawa ma umożliwić proste przekazanie środków z budżetu na potrzeby. Bo to nie jest takie oczywiste. Dzisiaj NFZ, zgodnie z przepisami, nie mógłby takiej dotacji dostać. Między innymi temu ma służyć ta ustawa, żeby było to możliwe.

Przeczytaj także: "Dają 2,8 miliarda złotych na skrócenie kolejek i nowy sprzęt" i "Warczyński o specustawie: To strzał w dziesiątkę".
 
© 2024 Termedia Sp. z o.o. All rights reserved.
Developed by Bentus.